
Sesja w chabrach
Są takie plenery, które większość fotografów chce mieć w swoim portfolio. Wraz z nadejściem maja – jest to rzepak, czerwiec to maki i… właśnie chabry.
Są takie plenery, które większość fotografów chce mieć w swoim portfolio. Wraz z nadejściem maja – jest to rzepak, czerwiec to maki i… właśnie chabry.
Miałam okazję uczestniczyć w pięknym przedsięwzięciu-warsztatach, czyli spotkaniu pasjonatów fotografii w starym młynie w mojej okolicy. Przedstawiam Wam kilka kadrów z sesji z młodziutką, delikatną
Jeśli masz piękne pole rzeapku za płotem, a pod ręką piękną siostrę, to… już wiesz…? Lecisz na sesję w polu i nie straszne jest błoto,
Dziecko nr 3Dziecko-niespodziankaChłopczyk z sercem na dłoni <3Największy altruista spośród moich synów: – Mamo, wiesz jaki jestem zadowolony, że kupiłem Guciowi grę za moje pieniążki? On
To pierwsza sesja wiosenna w tym roku. Gabrysię i Magdę fotografują już od jakiegoś czasu i jest to nasze kolejne spotkanie w wiosennym kwitnącym sadzie,
Zastanawialiście się kiedyś jak powstają pełne magii kadry plenerowe. Rąbek tajemnicy mogę zdradzić, pokazując Wam urywek mojego warsztatu, czyli tzw. cyfrowej ciemni.
Szaleństwo Black Friday mnie ominęło, ze względu na zaangażowanie w zupełnie inne piękne przędsięwzięcie. Miałam okazję uczestniczyć w autorskich warsztatach fotograficznych La Bohem organizowanych przez Ann
Z Oliwią poznałyśmy się już wcześniej i mmy za sobą współpracę i na sesji plenerowej i w studio. Dzięki temu, dobrze się rozumiemy, a co
To już tradycja, że sesje mam i córek organizuję w pięknych stylizacjach. Zimą były to szare suknie, wiosną – fiolety, a kiedy pryszło lato –
Tematyka “Witaj szkoło” czy też “Powrót do szkoły” to bardzo fany pomysł na sesję. Zazwyczaj odbywa się w formie spaceru, podczas którego łapię chwilę zabawy,
W kwietniu, jako jedna z 19 fotografek w Polsce, miałam możliwość uczestniczenia w pierwszej edycji projektu ‘Traveling Dress’. Zasady sa takie: jeden zestaw sukienek wędruje
Ile macie wspólnych zdjęć jako rodzina? Wszyscy razem? Kiedy nikt nie kryje się za aparatem? Pewnie niewiele. Zawsze w rodzinie jest ‘etatowy fotograf,’ którego próżno